Poradnik dla praktykujących szczęście. Jak z ofiary stać się zwycięzcą? cz.2

Często łapię się na myśli, że całe życie można przejść na skróty. Kto z nas nie pamięta szkolnych czasów, kiedy odwlekamy naukę a następnie pospiesznie wkuwamy, by zdobyć zaliczenie.

Nie dostrzegamy zależności między jakością swojego prywatnego życia, a jakością wytwarzanych przez nas usług, produktów i jakością naszych firm. Zrozumiałam to, kiedy zaczęłam słuchać swoich klientów. Wcześniej chciałam naprawiać ich biznesy a dzisiaj wiem, że kluczem do sukcesu i szczęścia są oni sami. Tak jak w naturze przyrody, tak i w życiu człowieka obowiązuje prawo zbioru. Co zasiejesz, to zbierzesz.

Spotykam przedsiębiorców, którzy chcą wszystko załatwić za rok. Chcą odnowić relacje z przyjaciółmi za rok, chcą zmienić zasady funkcjonowania firmy za rok, chcą poprawić jakość swojego życia za rok. Chcą budować markę za rok, chcą zmiany, tyle że z odroczonym terminem działania.

Jestem przekonana, każdy może tworzyć swoje formuły szczęścia, bez oczekiwania na właściwy moment.

Podzielę się z wami moim ulubionym narzędziem w praktykowaniu szczęścia: intencja, skupienie, brak napięcia.

  1. Intencja: dokładnie określam, czego pragnę – w tym przypadku większego szczęścia, radości, luzu, oddechu w pracy i w życiu rodzinnym.
  2. Skupienie: to, czemu poświęcam uwagę w swoim życiu, staje się mocniejsze. Koncentruję się na szczęściu, praktykuję nawyki szczęścia: pogodziłam się ze sobą w czasie pracy terapeutycznej i odkryłam swoją duchowość, uczę się żyć bez obwiniania innych, czyli biorę odpowiedzialność za to, w jakim miejscu życia jestem, uwalniam się od bycia ofiarą losu, zdarzeń, ludzi, koncentruję się na rozwiązaniach, poddaję własne przekonania w wątpliwość, nakłaniam umysł do radości poprzez ruch, taniec i budowanie prawdziwych więzi z przyjaciółmi, wykluczam negatywne osoby z mojego życia, wybieram klientów, z którymi łączy mnie podobne widzenie świata.
  3. Brak napięcia: traktuję siebie z wyrozumiałością, bez surowej samokrytyki, ufam temu, co przychodzi, wierzę, że dobro przyciąga dobro.

Wyobraź sobie teraz, że Ty jesteś szczęśliwa bez powodu. Jakie byłoby Twoje życie? Co byś czuła? Jak wyglądałaby Twoja firma i relacje z ludźmi? Nie odkładaj bycia szczęśliwą na później, nie czekaj na lepsze czasy, aż wszystko stanie się doskonałe, lub na jakiś uśmiech losu. Ludzie szczęśliwi, wpływają na to, co się dzieje w ich życiu, jeśli to jest możliwe. Za każdym razem, gdy dokonujesz wyboru, by zareagować w sposób, który umacnia poczucie wewnętrznego spokoju i szczęścia, zwiększasz prawdopodobieństwo tego samego wyboru w przyszłości. To ogromna przemiana: z ofiary stajesz się zwycięzcą.

“Jest tylko jedna przyczyna nieszczęścia: fałszywe przekonania w Twojej głowie, wierzenia tak rozpowszechnione, tak powszechnie uważane za prawdziwe, że nikomu nie przychodzi do głowy, by je zakwestionować”

Anthony de Mello, jezuita i psychoterapeuta

Poradnik dla praktykujących szczęście. Jak rozwijać wewnętrzną mądrość? cz.1

Rozszerzona teoria Edgara Dale’a, wychowawcy z XX wieku mówi, że uczymy się:

10% tego, co przeczytamy,

20% tego, co usłyszymy,

30% tego, co zobaczymy,

50% tego, co zobaczymy i usłyszymy,

70% tego, co omówimy z innymi,

80% tego, czego doświadczamy osobiście,

95% tego, czego uczymy kogoś innego

Oznacza to, że możesz siedmiokrotnie zwiększyć skuteczność swojej pracy nad osobistym doskonaleniem, jeśli rozmawiasz o tym, czego się uczysz lub dziewięciokrotnie zwiększasz skuteczność jeśli, przekazujesz pozyskaną wiedzę innym.

Jeśli chcemy stać się autorytetem w swojej zawodowej dziedzinie nie wystarczy być dobrym rzemieślnikiem. Przyciąga szczerość, ciekawa osobowość a przede wszystkim liczy się to, co masz do powiedzenia. Jaka jest twoja prawda o życiu, o pracy, o miłości, pasji, zmaganiach. Jak widzisz siebie, świat, swoje życie, firmę, pracę?

I to jest najtrudniejsze w budowaniu własnej marki, refleksja nad sobą i swoim życiem oraz zrozumiałe komunikowanie się z odbiorcami marki . Dla większości dorosłych osób zebranie w kilka mądrych zdań, tego co myślą i czują, zakrawa na prawdziwy wyczyn. Do tego potrzebne jest poznanie i rozumienie siebie oraz rozszerzona świadomość. KAŻDY, KTO ROZUMIE SIEBIE, ZDOBYWA MĄDROŚĆ.

Chcąc nauczyć się refleksyjnego podejścia, dąż w swoim życiu do takiej świadomości, która pozwoli ci spojrzeć szerzej na to, co robisz.  Stajesz się bardziej świadomą osobą, gdy:

  • potrafisz wypowiadać własną opinię
  • przestajesz postrzegać dobro i zło jako stałe przeciwieństwo i zaczynasz akceptować odcienie szarości
  • wybaczasz, ponieważ rozumiesz, przez co przeszli inni ludzie
  • czujesz się bezpiecznie poza domem, widzisz podobieństwo do ludzi innych ras i religii
  • czujesz się mniej samotna i odizolowana, co oznacza, że podstawę swojego szczęścia upatrujesz w sobie, a nie w innych ludziach lub okolicznościach
  • lęk nie działa na ciebie paraliżująco
  • postrzegasz rzeczywistość jako pole bogatych możliwości i zaczynasz je badać
  • unikasz pułapki myślenia my-oni, w odniesieniu do polityki, religii i kwestii płci
  • swoje życie uznajesz za nagrodę samą w sobie
  • akceptujesz niepewność losu, dostrzegasz mądrość w tym, czego doświadczasz

Świadomość jest czymś niezwykłym. Wszyscy ja mamy, ale nigdy wystarczająco, na szczęście zawsze możemy mieć jej więcej.

Używamy naszego mózgu przede wszystkim po to, by żyć świadomie. Niektórzy ludzie, zwłaszcza przewodnicy duchowi Sokrates, Budda, Konfucjusz, Jezus rozciągneli własną świadomość znacznie dalej niż inni.

Co możesz zrobić, jeśli jesteś na początku drogi rozszerzania swojej świadomości?

  1. Unikaj chodzenia na skróty i konformizmu. Staraj się myśleć samodzielnie i nie działać tak, jak wszyscy inni.
  2. Doceniaj siebie. Nie czekaj na aprobatę. Zamiast szukać potwierdzenia swojej wartości u innych, staraj się im pomagać.
  3. Otwieraj swój umysł na wyższą wizję za pośrednictwem sztuki, poezji i muzyki. Czytaj księgi i pisma różnych religii.
  4. Poddawaj w wątpliwość swoje najgłębsze przekonania.
  5. Staraj się redukować swoje żądania, wykraczając poza granice formuł ja, mnie, moje.
  6. Szukaj najwyższego sensu, jaki może mieć Twoje życie.
  7. Uwierz w to, że wewnętrzny rozwój jest niekończącym się procesem.
  8. Wejdź i podążaj drogą duchowego rozwoju – niezależnie jak go zdefiniujesz.

Polecamy lektury:

  1. książka Twój super mózg, Deepak Chopra

Dobre Praktyki Przedsiębiorczej Kobiety

Podczas każdego kursu proszę przedsiębiorców, by na dużej kartce białego papieru napisali, bez limitu czasowego, listę pragnień, marzeń. Listę rzeczy, których pragną (BYĆ, MIEĆ, ZROBIĆ). Kiedy później dzielą się swoimi celami, dużymi i małymi, okazuje się, że to podobne marzenia: mieć wystarczająco pieniędzy, żeby zwiedzać świat, spełniać marzenia bliskich, wykształcić dzieci na dobrych uczelniach, zmienić mieszkanie, dom, nauczyć się perfekt języków obcych, stać się rozpoznawalną osobą, mieć wymarzony samochód, większe biuro, dobry zespół, być rentierem w wieku 50 lat, osiągnąć taki rozwój firmy, żeby przestać się martwić o sprzedaż, prowadzić firmę zdalnie, wystąpić na branżowych konferencjach, zostać docenionym w swoim zawodzie, zbudować globalna markę itd.

Natomiast niewiele osób w kolumnie rozwój osobisty i duchowy wie, co napisać. Niewiele wpisuje:  chcę być szczęśliwa.

Jeśli przez następne lata, dzień po dniu mamy angażować się bez reszty w rozwój firmy, po to by w efekcie zmienić dom na większy, czy wystarczy nam energii?

Szczęście jest sensem i osią życia, ostatecznym celem i końcem ludzkiej egzystencji.” – Arystoteles

Szczęście nazywane Świętym Graalem ludzkiej egzystencji ucieka przedsiębiorcom z pola widzenia.

Postanowiłam podsumować najlepsze praktyki przedsiębiorczych kobiet biznesu, jakie mogłam poznać od 2012 roku. Z mojej perspektywy to pięć prostych praktyk, które zapewniają dobry i organiczny rozwój biznesu, ale co najważniejsze, dają poczucie szczęścia właścicielowi firmy. Praktykuję sama od pięciu lat, i jest radośniej, więcej miłości, akceptacji przychodzi z zewnątrz, więcej spokoju i pogody ducha we mnie samej. Słucham, co mówi firma, czego potrzebuje do rozwoju, uczę się słuchać intuicji i pozwoliłam sobie żyć odważnie. Potrzeba dużo pokory, wytrwałości, żeby przyjąć mądrze i refleksyjnie to, co przychodzi od innych i wykorzystać jako podpowiedź do własnego rozwoju. Trzeba przyjąć, że ŚWIAT JEST TAKI, JAKA TY JESTEŚ.

Uczeń zapytał mistrza:
– Mistrzu, czy świat jest wrogi dla ludzi? 
Czy niesie zło czy dobro?
– Opowiem ci historię o tym, jak świat odnosi się do człowieka, 
– powiedział mistrz. – Był sobie kiedyś wielki król, który kazał zbudować piękny pałac. Było tam wiele wspaniałości. Wśród różnych cudów i ciekawostek w pałacu było komnata, w której wszystkie ściany, podłoga, drzwi, a nawet sufit 
– były zrobione z luster. 
Osoby wchodzące do komnaty w pierwszej chwili nie zdawały sobie sprawy, że stoją przed lustrami 
– tak bardzo zacierała się granica między światem rzeczywistym a odzwierciedlonym. 
Ponadto ściany komnaty zostały tak zbudowane, że na każdy dźwięk odpowiadało echo. Gdy ktoś pytał: 
“kim jesteś?”- słyszał w odpowiedzi z różnych stron,
 “kim jesteś?… kim jesteś?…, kim jesteś?…
 
Pewnego razu do komnaty dostał się pies i zamarł w zdumieniu pośrodku, otoczony sforą psów ze wszystkich stron, a także z dołu i z góry. Pies na wszelki wypadek ostrzegawczo pokazał kły i wszystkie odbicia odpowiedziały mu tym samym. Pies zawarczał. Echo odwzajemniło głośne warczenie. Pies szczekał coraz głośniej. Echo też. Pies biegał tam i z powrotem, próbując ugryźć odzwierciedlające się w lustrach psy, jego odbicia też biegały i gryzły. Rano królewska służba znalazła wycieńczonego, nieprzytomnego psa, otoczonego przez setki nieprzytomnych psów. W komnacie nie było niczego, co mogłoby zagrozić psu, prócz jego własnego odbicia.
Bo widzisz – powiedział na koniec mistrz – 
świat nie jest ani dobry, ani zły sam w sobie. Wobec człowieka świat jest obojętny. Wszystko, co dzieje się wokół nas jest tylko odzwierciedleniem naszych myśli, uczuć, pragnień i działań. Świat to jedno wielkie lustro.” Przypowieść o lustrzanej komnacie  http://zenbudda.blogspot.com/2013/04/przypowiesc-o-lustrzanej-komnacie.html

Dobre praktyki przedsiębiorczej kobiety biznesu:

1.Ma towarzysza w drodze.

To najczęściej bliska osoba, partner życiowy, wspólnik, zaufany współpracownik. Ktoś, kto dopinguje, pomaga zachować koncentrację i wierzy niezachwianie w jej ambicje. Wsparcie od towarzysza w drodze jest możliwe, jeśli relacja z nim pełna jest bezwzględnej uczciwości, czułości, dobroci.

2.Ma grupę wsparcia w biznesie.

Tworzy grupę wsparcia dla siebie, lub spotyka się regularnie z innymi – twarzą w twarz, online lub przez telefon – aby udzielać sobie rad, wysłuchiwać się i zachęcać nawzajem do podnoszenia poziomu satysfakcji w obszarze zawodowym i osobistym. Mogą to być kameralne stowarzyszenia, kluby, inicjatywy dla kobiet przedsiębiorców lub grupy zaufanych osób wewnątrz firmy lub jednej organizacji.

3.Ma zgromadzony wokół siebie sprawdzony zespół konsultantów i ekspertów.

Rozpoznaje swoje umiejętności, silne strony i akceptuje niewiedzę w pozostałych obszarach, dlatego korzysta z zewnętrznych konsultantów. Skupia się na tym, co zna i potrafi najlepiej, resztę deleguje specjalistom.

4.Ma swojego mentora biznesowego lub duchowego

Szuka osób szczęśliwych, mądrych i pozwala im wpływać na swoje życie. Przebywa w towarzystwie osób, które już doświadczają spełnienia w sferze osobistej, duchowej i biznesowej. W niektórych tradycjach “przebywanie w towarzystwie mędrców” uważane jest za jeden z najpotężniejszych kroków, jakie można podjąć, by zwiększyć swoje powodzenie w życiu.

5.Ma waleczne i otwarte serce.

Wypełnia życie treścią, firma jest dla niej jednym z składników szczęśliwego życia tak samo ważnych jak rodzina, przyjaciele, rozwój, zabawa, spokój ducha. Wolna od przymusu poprawności i odnoszenia sukcesu stawia granice światu. Jest dla siebie autorytetem do spraw szczęśliwego życia. Docenia różnorodność kobiecej natury i wybiera to, co dla niej samej jest dobre. Ma serce pełne akceptacji, wypełnione miłością, dlatego nie ocenia, nie krytykuje innych, wolna od lęku. Kocha i jest kochana.