Wpisy

Nokaut

Jeśli zaczniesz napełniać głowę szczegółami i drobiazgami, nie będzie w niej miejsca na sprawy naprawdę ważne.

 

Wszystko zaczyna się w głowie. Każdy z nas ma jakąś historię która albo już się wydarzyła albo dzieje się obecnie. Jeśli  ta historia trzyma w miejscu to najczęściej zaczyna być usprawiedliwiaczem naszej bezczynności lub pozornych czynności. 

 

Pozorne działania, pozorne decyzje, krok do przodu, żeby potem zrobić dwa do tyłu. 

 

Większość osób nie przeczuwa jak wielki wpływ na podejmowane przez nich decyzje mają osobiste historie oraz aktualne przeżycia. 

 

Kończę 30 dni pracy nad zmianą jednego nawyku. To był trudny zawodnik do pokonania. Nokautował mnie codziennie od kilkudziesięciu lat. Pierwszego maja weszłam na ring, żeby świadomie wygrać z nawykową reakcją mojego mózgu na ból. 

Czytaj dalej

Zbieractwo

Nic dziwnego, że cisza mnie przerażała.

 

Nic dziwnego, że pędziłam od zajęcia do zajęcia. Ciągłe wypatrywanie okazji biznesowych, nowych kontaktów, i ten niepokój którego nie potrafiłam przez wiele lat zrozumieć a tym bardziej się pozbyć.

 

Zastanawiałam się, ile muszę zebrać na koncie firmowym, żeby przestać. Dzisiaj widzę, że moim priorytetem w biznesie stało się “zbieractwo”.

Czytaj dalej

Jakim grzechem brudzą się najczęściej liderzy polskich firm?

Lenistwo!

Lenistwo uprawiamy na różne sposoby. Najłatwiej zauważam u siebie lenistwo fizyczne. Przejawia się ono w unikaniu regularnego wysiłku fizycznego. Czy nie przesadzam, skoro przebiegłam maraton i biegam od 25 lat? Ostatni miesiąc to powrót do codziennej aktywności po czterech miesiącach przerwy. Bywam dla siebie wyrozumiała, i dlatego poszukam innej definicji.  Z wyboru jestem leniwcem.

Czytaj dalej

Co sprzedajecie?

Od roku zastanawiam się, czy prowadzenie bloga jest dowodem kompetencji w swojej dziedzinie, czy wynikiem nadmiaru czasu i próbą przykucia uwagi klienta. Jedna perspektywa, dość kontrowersyjna oznacza, że prowadzę bloga, ponieważ nie wierzę w wartość moich przemyśleń i nie znajduję odbiorców, którzy byliby w stanie za nie płacić. Druga bardziej popularna, oznacza, że idę z duchem czasu, dzielę się wiedzą, tworzę zaangażowaną społeczność, daje wartościowe treści i w ten sposób buduję wizerunek profesjonalisty z wykorzystaniem kanałów sieciowych.

 

Wiele rozmów prowadzonych ostatnio skłania mnie do tej pierwszej perspektywy, trudnej dla wielu do przyjęcia.

Czytaj dalej

Jak zbudować markę premium w sieci? Część II

Jeśli nie poznasz, co obce – trudno Ci będzie poznać siebie.

Czym jest to obce?

 

Obcy, przyprawia nas o dreszcze, jak z filmu grozy. Sama myśl o najciemniejszych zakamarkach naszej duszy, przeraża bardziej niż realne zagrożenie. Co ukrywamy przed światem, czego się wstydzimy, czego nie akceptujemy w sobie, co grzebiemy w niepamięci? W obawie przed odkryciem “prawdziwej twarzy”, nazywanej autentyczną robimy różne uniki lub nadmiernie nadmuchujemy jeden wymiar naszego wizerunku, Personę.

Czytaj dalej